Stolarz, nawet amator musi mieć w swoim wyposażeniu kilka podstawowych narzędzi. Są one niezbędne przy wykonywaniu najprostszych domowych, nie tylko stolarskich prac. Z kuferkiem pełnym tego sprzętu, nie powinna go zaskoczyć żadna usterka.

Bez czego sobie na pewno nie poradzi? Oczywiście bez młotka, najstarszego i jednego z prostszych narzędzi, które ewoluowało na przestrzeni wieków. Służy on do obróbki różnego typu materiałów, wbijania gwoździ i klinów oraz do pracy z innymi narzędziami. W zależności od przeznaczenia oraz konstrukcji wyróżniamy wiele rodzajów młotka.. Dla stolarza najbardziej uniwersalny będzie taki z obuchem przystosowanym do wyciągania gwoździ.

Przydatny będzie również zestaw dłut. Narzędzie to jest używane nie tylko przez stolarzy, ale także kamieniarzy, snycerzy, drzeworytników i rzeźbiarzy, spod rąk których często wychodzą niesamowite dzieła sztuki. Stolarzom jednak najczęściej służy do przyziemnych prac takich jak podważanie gniazd pod zawiasy, lub czopy. Wykonuje się je ze stali narzędziowej albo węglowej. Sam przyrząd natomiast składa się z krawędzi tnącej, ostrza, wylotu, kołnierza, trzonka i sztyftu. Podobnie jak w przypadku młotka istnieje podział, tym razem ze względu na kształt ostrza i kształt wylotu.

Stolarz niewiele zdziała bez wkrętaka (śrubokrętu), a najlepiej całego zestawu. Tyle ile jest rodzajów śrub i wkrętów tyle mamy rodzajów śrubokrętów. Jedynym z powodu tak dużej różnorodności i ciągłego tworzenia nowych jest próba uniemożliwienia wykręcenia niektórych elementów. Różne końcówki, a więc różne możliwości i przeznaczenie tego narzędzia. Za pomocą jednych można przenieść większy moment obrotowy, inne są samocentrujące lub po prostu trudniejsze do uszkodzenia. By przyspieszyć prace instalacyjne stosuje się obecnie wkrętaki z napędem elektrycznym lub pneumatycznym.

Kiepski byłby ze stolarza fachowiec, gdyby nie posiadał poziomicy, zwanej potocznie libellą, lub w gwarze Śląskiej i Wielkopolskiej waserwogą. Służy ona do wyznaczania poziomości płaszczyzn (np. podłoga) oraz pionowości (np. ściana). Wersje z wbudowanymi libellami rurkowymi wykorzystują siłę grawitacji ziemskiej natomiast poziomica laserowa używa widzialnej wiązki światła laserowego. Istnieje także poziomica wężowa, która poziomuje oddalone od siebie dwa punkty. Niezbędnym, choć niepozornym narzędziem jest miara taśmowa. Porządna miara ma minimum 3 metry długości, wyraźną podziałkę oraz porządny mechanizm blokujący ze sprężyną. Te plus kilka innych przyborów majsterkowicza, o których w następnym poście powinny znaleźć się w skrzynce każdego, nawet domowego „fachowca”.